Wstęp

Jesu Christi Passio

Ażeby nie utracić, przez słabość ludzką i przez moje zaniedbanie, tych olśnień i świętych natchnień, które Jezus mi raczył dać w swym nieskończonym miłosierdziu, ażeby otrząsnąć się z letargu mej niewierności i mojego lenistwa, ażebym ukazała się w świetle łaski Bożej i bym weszła na ową drogę doskonałości, która bardziej podoba się memu Panu, wreszcie ażeby ułatwić mi drogę do niej i prowadzić mnie nią bezpiecznie, [postanawiam wypełnić] wszystko, co zawiera to pismo i czego Bóg zdaje się obecnie ode mnie żądać, aby, potwierdzone przez święte posłuszeństwo, którego męczennicą i najwierniejszą córką pragnę być aż do ostatniego tchnienia, służyło do pobudzenia mnie ku podążaniu naprzód i pokonywaniu przemocą mego sprzeciwu. Oby Jezus dał mi łaskę dobrego dobrego rozpoczęcia i świętą wytrwałość.

Śmierć mistyczna

Bóg żąda ode mnie tylko jednej rzeczy, lecz trzeba wielu innych, by ją osiągnąć i do niej dojść. O, Boże, jakaż przemoc. Trzeba umrzeć i być posłuszną. W jednej sprawie żądasz ode mnie zbyt wiele; chcesz bowiem, bym wpierw z Tobą umarła na krzyżu śmiercią mistyczną. Śmiercią zbyt dla mnie srogą, choć słodką, gdyż zanim umrę, muszę podporządkować się tysiącu śmierci. Panie, na samą myśl o tym me człowieczeństwo trwoży się, drży i przeraża się, lecz duch, którym Ty władasz, jest gotów dążyć ku tej śmierci z niewzruszoną pewnością, że jeśli, to Ty jej pragniesz, nie zabraknie Twojej pomocy do jej osiągnięcia. Muszę jednak porzucić ten [złudny] blask, by biec w wierze, ślepo i ze świętą obojętnością, jak spragniony jeleń, do źródła Bożych rozporządzeń. W ten sposób zdaję się na to, jak mną pokierujesz, nie szukając samej siebie, lecz szukając tylko tego, by Bóg znajdował upodobanie w sobie samym. Przez wypełnianie Jego świętej woli unicestwię siebie, zdumiewając się, że Bóg pragnie przyjąć tak mały przedmiot zadowolenia od mizernego stworzenia pełnego wad i grzechów. I z tego powodu uniżę się zawsze w sobie uznając siebie za taką, jaką jestem i będę miała wzniosłe pojęcie Boga; Pana wszechrzeczy, ogromnej Miłości, nieugiętego Sędziego i Dobroci nieskończonej. O, Boże!

Źródło: Przeżyć własną śmierć. Sylwetka duchowa i wybrane pisma św. Pawła od Krzyża, pod red. Waldemara Linke C.P., Warszawa 1999.