25. List do bpa Tomasza Struzieri, 03.01.1769
Poza tym mam nadzieję, że śmierć Księdza jest tak bliska, jak ksiądz myśli, że powinien wieść życie bliskie śmierci (vita moriente), tak bardzo upragnione przez świętych, a które potem prowadzi do owej śmierci mistycznej, bardziej upragnionej od życia, w co wierzę także ja, ponieważ ta święta śmierć mistyczna, która pochodzi z życia bliskiego śmierci (vita moriente), jakie Opatrzność każe Księdzu prowadzić z powodu niepokojów intus et foris, obaw związanych z troską o Kościoły, niebezpieczeństw, wielkich problemów ze zdrowiem et relicjua, będących towarzyszami życia bliskiego śmierci (vita moriente) prowadzącego do mistycznej śmierci dla wszelkiego stworzenia, przy wzniosłym oderwaniu się od wszystkiego, co nie jest Bogiem a duszę prowadzi od tej świętej śmierci mistycznej do życia życiem przebóstwionym (vita deifica) in sinu Dei, nie pragnąc niczego poza Bogiem, i żyć w Bogu i dla Boga intus itd. Niech się więc Ksiądz stara o wielkoduszność, ponieważ do nieba pójdzie jako męczennik świętej miłości i zaniesie tam palmę i aureolę i dokona się w Księdzu to, co napisane jest o świętym proroku Mojżeszu: Mortuus est Moyses servus Dei iubente Domino, to znaczy jak dziecko, które zasypia na łonie matki. O, drogocenna śmierci! Radośnie, bo non tanget te tormentum mortis; reposita est haec spes mea in sinu meo.
Źródło: Przeżyć własną śmierć. Sylwetka duchowa i wybrane pisma św. Pawła od Krzyża, pod red. Waldemara Linke C.P., Warszawa 1999.
Źródło: Przeżyć własną śmierć. Sylwetka duchowa i wybrane pisma św. Pawła od Krzyża, pod red. Waldemara Linke C.P., Warszawa 1999.