10. Życie jako ciągła śmierć

Umrę cała samej sobie, aby żyć jedynie w Bogu i dla Boga. Zapewne umrę, bo żyć bez Boga nie mogę. Cóż za życie! Cóż za śmierć! Będę żyła, lecz jak martwa i, kierując się tą myślą, spędzę życie utwierdzając je w ciągłej śmierci. Chcę postanowić, że umrę przez posłuszeństwo. Błogosławione posłuszeństwo!

Źródło: Przeżyć własną śmierć. Sylwetka duchowa i wybrane pisma św. Pawła od Krzyża, pod red. Waldemara Linke C.P., Warszawa 1999.